Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018
Obraz
Miesiąc z noworodkiem. Po miesięcznej przerwie w pisaniu, powracam. A ten post będzie właśnie o minionym miesiącu. Bardzo szczególnym miesiącu, bo to pierwsze cztery tygodnie z noworodkiem.  Jakie były? Krótko mówiąc: jazda bez trzymanki i totalna karuzela emocji, myśli, wszystkiego. Magiczny czas, ale chyba też najtrudniejszy w życiu. POBYT W SZPITALU O moim trzydniowym pobycie w szpitalu napiszę osobny post, ale niewątpliwie był to bardzo ważny dla mnie czas i wspominam go całkiem pozytywnie. Pierwsze chwile z córką, przyglądanie się tej małej kruszynie, reagowanie na każde jej głośniejsze westchnienie i jęknięcie. Szybka nauka pielęgnacji malucha. Wsparcie położnych- bardzo ważny aspekt tych pierwszych dni z małą. To też czas na ochłonięcie po porodzie i odpoczynek, co akurat średnio mi się udało- nigdzie człowiek tak nie odpocznie, jak we własnym łóżku. No i to początek połogu, z którym także należy się zapoznać i oswoić temat, bo czasem dolegliwości mogą da