Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018
Obraz
BULLET JOURNAL- nowa seria postów. Jestem jedną z tych osób, które nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez jakiegoś organizera czy kalendarza. Do tego uwielbiam bazgrolić i chociaż uważam, że nie mam kompletnie zdolności w zakresie rysunku, to mam na pewno sporo cierpliwości, więc lubię rysować mandale, wzorki i tego typu wymagające skupienia i poświęcenia czasu rzeczy. I kiedy zorientowałam się czym jest bullet journal, uznałam że to świetne połączenie obu tych cech i zdecydowanie jest to coś dla mnie. Pierwsze podejście do prowadzenia tego rodzaju zeszytu okazało się klapą. Głównie dlatego, że mój kalendarz nie był funkcjonalny, a rysowanie tego wszystkiego, co sobie wymyśliłam (a co wcale nie było mi potrzebne), zajmowało mi tak dużo czasu, że zaczęło mijać się z celem. Bo przecież bullet journal ma ułatwiać życie, np. kontrolowanie postępów w dążeniu do założonego celu, zadań do wykonania w każdym miesiącu, tygodniu, dniu, a nie zabierać całe mnóstwo czasu. Poza tym okazało
Obraz
Dlaczego ludzie się poddają i porzucają swoje cele?   Szczególnym czasem na robienie postanowień, wyznaczanie nowych celów i planowanie zmian jest końcówka roku. Niektórzy odczuwają presję, bo są pytani przez otoczenie o noworoczne postanowienia. Inni naprawdę odczuwają głęboką chęć wprowadzenia w życiu jakiejś zmiany, zrealizowania marzeń, celów zawodowych czy osobistych. Dlaczego więc nie wszystkim udaje się wytrwać w postanowieniach? Z jakich powodów ludzie się poddają? 1. Oczekują szybkich rezultatów. Dobrym przykładem będą tutaj wszelkiego rodzaju diety cud, czyli "schudnij 10kg w 3 dni". Ale także zakładanie swoich działalności, firm, blogów i oczekiwanie, że natychmiast tłumy ludzi będą się do nas pchać drzwiami i oknami, a my po miesiącu będziemy świętować sukces. Tak się niestety nie da. Aby coś osiągnąć musimy pracować, uzbroić się w cierpliwość, dać sobie czas i krok po kroku dążyć do celu.   2. Przestają w siebie wierzyć. Nie daj się zniechęcić hejter
Obraz
Bezsenność w ciąży. Wydawałoby się, że okres ciąży, to ostatnie dziewięć miesięcy nieograniczonego nocnymi pobudkami snu, które kobieta powinna spędzić ładując akumulatory, zanim pojawi się na świecie nasz słodki budzik. Niestety czasem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. I chociaż bardzo chciałybyśmy przesypiać noce, dla większości z nas nie jest to możliwe. Przyczyn bezsenności jest wiele i zmieniają się wraz z kolejnymi trymestrami. Na początkowym etapie ciąży przede wszystkim są to mdłości i wymioty, które zdarzać się mogą o każdej porze dnia i nocy. Kolejny ważny powód, to emocje związane z pojawieniem się dwóch kresek na teście: zaskoczenie, lęk czy sobie poradzimy, strach o zdrowie dziecka. One także nie wpływają pozytywnie na jakość snu. Drugi trymestr ciąży zazwyczaj przynosi ulgę we wszelkiego rodzaju dolegliwościach i jest czasem, kiedy przyszła mama dostaje zastrzyk energii, ma więcej sił, jest aktywna i kłopoty ze snem również mogą zmaleć. Mogą, ale nie muszą, p
Obraz
Ciało po ciąży. Chyba każda kobieta w ciąży zastanawia się nad tym, jak będzie wyglądało jej ciało po narodzinach dziecka. Nie ma w tym nic dziwnego, szczególnie biorąc pod uwagę wszechobecną presję na bycie fit, także fit mamą. Zasypywani jesteśmy zdjęciami wyrzeźbionych sylwetek, jędrnych pośladków i umięśnionych brzuchów. I oczywiście celebrytek, które po wyjściu z porodówki wyglądają, jakby co najwyżej właśnie opuszczały centrum spa- płaski brzuch, pełen makijaż, piękna fryzura, szpilki i zero oznak zmęczenia pod oczami. Jak naprawdę wygląda ciało po porodzie? Co może się zmienić? W trakcie ciąży każda kobieta zmienia się trochę inaczej- można przytyć 10 kg albo 20 kg, mogą pojawić się rozstępy, ale nie muszą. Po ciąży także nie ma reguły na to, jak ciało będzie się zachowywało, jednak na pewno potrzebuje czasu, żeby dojść do siebie. Brzuch nie znika całkowicie w momencie wyjścia dziecka na świat, a wchłania się wraz z obkurczającą się macicą przez kilka tygodni. Skóra na br
Obraz
Minimalizm po mojemu- coś się zaczyna.   Już jakiś czas temu usłyszałam o modzie na minimalizm i szczerze mówiąc zupełnie nie byłam zainteresowana tym tematem. Wręcz pomyślałam, że strasznie to nudny trend- ubrania w kolorze czerni, bieli i szarości; mieszkania biało szare, sterylne, Ikeowe i tak dalej. Dziś wiem, że bardzo powierzchownie odebrałam ten temat i w ogóle nie zrozumiałam idei. I żeby nie było- nadal nie za dużo wiem o minimalistycznym nurcie, a zdaję sobie sprawę, że sporo książek na ten temat już powstało. Ale zorientowałam się niedawno, że to, co ostatnio zaczęłam uskuteczniać w swoim życiu i otoczeniu, jest właśnie minimalizmem. 1. Budżet domowy. Zaczęło się od potrzeby zapanowania nad domowymi finansami. Przyczyn było kilka: rozpływające się "gdzieś" pieniądze, kupno nowego mieszkania, przygotowania do powitania na świecie bobasa, chęć zbudowania zaplecza finansowego w postaci oszczędności. Postanowiłam szczegółowo planować wydatki na każdy miesiąc i
Obraz
"Mój priorytet? Moje własne szczęście". Coraz więcej mówi się o tym, jak dbać o swoje ciało i zdrowie, jak rozwijać się zawodowo, emocjonalnie, jak poznawać siebie, wyznaczać sobie cele, dążyć do nich, odkrywać siebie na nowo, wsłuchiwać się w swoje potrzeby i tak dalej. Dzięki temu jesteśmy coraz bardziej świadomi tego kim jesteśmy, co chcemy w życiu robić, na czym nam zależy. Ale często w tym odkrywaniu siebie i swoich priorytetów przeszkadzają nam nasze własne uprzedzenia i opinie innych ludzi. Świetnie widać, to na przykładzie stwierdzenia "priorytetem jest dla mnie moje własne szczęście". Czujecie jak bardzo kontrowersyjne wbrew pozorom jest to zdanie? Mimo, iż pewnie każdy powie Wam, że owszem chce być szczęśliwym człowiekiem i jest to zupełnie naturalne, to jednak hmm... tak afiszować się z tym, że to jest mój priorytet? Że JA? Że MOJE szczęście? Że jest NAJWAŻNIEJSZE? W naszym społeczeństwie dopiero od niedawna coraz ważniejszy staje się indywiduali