Jak składać życzenia? Czego życzyć?
Moment składania życzeń dla wielu osób jest stresujący i krępujący. Żeby go sobie ułatwić, warto jest odpowiednio się przygotować. Wystarczy zapamiętać kilka prostych zasad i zastosować je podczas składania życzeń.
Najlepsze życzenia, które dają najwięcej uśmiechu i zapadają w pamięci, to przede wszystkim te spersonalizowane. Dają one drugiej osobie poczucie, że dobrze ją znasz, słuchasz jej, a składane przez Ciebie życzenia są przemyślane i szczere. Jeśli więc wiesz, że odbiorca Twoich życzeń chciałby wyjechać w podróż dookoła świata, życz mu zrealizowania tego marzenia i by podróż zaowocowała wspaniałymi przygodami i wspomnieniami na całe życie. Jeśli planuje ukończyć kurs fotografii i założyć własną działalność- życz mu tego oraz sukcesu i satysfakcji z pracy. Oczywiście warto dodać życzenia zdrowia i szczęścia, ale dobrze byłoby, gdyby chociaż jedno z życzeń było bardziej indywidualne.
Trzeba jednak pamiętać, by nie były one zbyt osobiste, intymne (szczególnie jeśli skierowane są do dalszego znajomego, kolegi z pracy), wywołujące skrępowanie albo odklepane od niechcenia. Lepiej nie składać życzeń wcale lub ograniczyć się do krótkiego "wesołych świąt", niż pozostawić po sobie niesmak.
Szczególnie złe są życzenia typu: "i żebyś w końcu znalazła sobie męża" albo "no i dziecka, już pora!". Po pierwsze, dana osoba może wcale sobie tego wszystkiego nie życzy. Po drugie, takie życzenia mogą ją zdenerwować albo przygnębić, bo np. bezskutecznie stara się o potomstwo i jest to dla niej trudny i przykry temat. Albo wcale nie ma zamiaru mieć dzieci. Poza tym jest coś totalnie wścibskiego w tego typu życzeniach, dlatego zdecydowanie ich unikajmy.
I jeszcze jedna, straszna forma życzeń: sms-y z wierszykami. Kompletna żenada. Szczerze mówiąc, kiedy widzę początek wiadomości w stylu "Sto choinek w lesie, prezentów ile Mikołaj uniesie...", to nawet nie czytam do końca. To bez sensu. Wiadomo, że taki wierszyk został hurtem wysłany do miliarda osób, nie ma w sobie nic skierowanego konkretnie do mnie i generalnie są to puste słowa na zasadzie- wypadałoby coś wysłać, więc wkleję wierszyk. Moim zdaniem, tego rodzaju wiadomość jest dość lekceważąca i irytująca. Naprawdę wolałabym przeczytać "Paulina! Życzę Ci Wesołych Świąt"- krótko, na temat i bezpośrednio do mnie :)
Moment składania życzeń dla wielu osób jest stresujący i krępujący. Żeby go sobie ułatwić, warto jest odpowiednio się przygotować. Wystarczy zapamiętać kilka prostych zasad i zastosować je podczas składania życzeń.
Najlepsze życzenia, które dają najwięcej uśmiechu i zapadają w pamięci, to przede wszystkim te spersonalizowane. Dają one drugiej osobie poczucie, że dobrze ją znasz, słuchasz jej, a składane przez Ciebie życzenia są przemyślane i szczere. Jeśli więc wiesz, że odbiorca Twoich życzeń chciałby wyjechać w podróż dookoła świata, życz mu zrealizowania tego marzenia i by podróż zaowocowała wspaniałymi przygodami i wspomnieniami na całe życie. Jeśli planuje ukończyć kurs fotografii i założyć własną działalność- życz mu tego oraz sukcesu i satysfakcji z pracy. Oczywiście warto dodać życzenia zdrowia i szczęścia, ale dobrze byłoby, gdyby chociaż jedno z życzeń było bardziej indywidualne.
Trzeba jednak pamiętać, by nie były one zbyt osobiste, intymne (szczególnie jeśli skierowane są do dalszego znajomego, kolegi z pracy), wywołujące skrępowanie albo odklepane od niechcenia. Lepiej nie składać życzeń wcale lub ograniczyć się do krótkiego "wesołych świąt", niż pozostawić po sobie niesmak.
Szczególnie złe są życzenia typu: "i żebyś w końcu znalazła sobie męża" albo "no i dziecka, już pora!". Po pierwsze, dana osoba może wcale sobie tego wszystkiego nie życzy. Po drugie, takie życzenia mogą ją zdenerwować albo przygnębić, bo np. bezskutecznie stara się o potomstwo i jest to dla niej trudny i przykry temat. Albo wcale nie ma zamiaru mieć dzieci. Poza tym jest coś totalnie wścibskiego w tego typu życzeniach, dlatego zdecydowanie ich unikajmy.
I jeszcze jedna, straszna forma życzeń: sms-y z wierszykami. Kompletna żenada. Szczerze mówiąc, kiedy widzę początek wiadomości w stylu "Sto choinek w lesie, prezentów ile Mikołaj uniesie...", to nawet nie czytam do końca. To bez sensu. Wiadomo, że taki wierszyk został hurtem wysłany do miliarda osób, nie ma w sobie nic skierowanego konkretnie do mnie i generalnie są to puste słowa na zasadzie- wypadałoby coś wysłać, więc wkleję wierszyk. Moim zdaniem, tego rodzaju wiadomość jest dość lekceważąca i irytująca. Naprawdę wolałabym przeczytać "Paulina! Życzę Ci Wesołych Świąt"- krótko, na temat i bezpośrednio do mnie :)
Komentarze
Prześlij komentarz